Paweł Rymarczyk

Moja przygoda z teatrem zaczęła się tak ogółem to ponad 10 lat temu, jak dołączyłem do Teatru BAZA w Łaziskach Górnych (zespół młodzieżowy teatralny działający przy MDK w Łaziskach Górnych).

Kiedy byłem mały, to teatr stał się dla mnie jedną z takich inspirujących rzeczy, takich ciekawych rzeczy. To było coś takiego WOW! Nie spodziewałem się wtedy, że to będzie aż takie ciekawe przeżycie.

Moje największe marzenie to z takich krótkoterminowych to będzie zdanie matury.

Naumiony dla mnie to miejsce w którym mogę spędzać czas z ludźmi, których podziwiam oraz lubię.

W teatrze najbardziej lubię tą chwilę, kiedy wychodzisz na scenę. Jest to taka chwila gdzie niby się denerwujesz, ale gdy już wejdziesz, to wszystko znika. To jest takie magiczne.